Teatr Muzyczny w Gdyni w 2011 r. - Shrek i inni

04.01.2011 | komentarze: 0 | galeria filmów | galeria zdjęć

Maciej Korwin, mimo trwającego remontu w Teatrze Muzycznym w Gdyni, jak na prawdziwego "szefa" przystało, nie załamuje rąk, tylko prze do przodu. Koncertem Sylwestrowym pokazał widzom, że nawet podczas robót budowlanych w teatrze da się stworzyć fascynującą atmosferę, która z kulturą z wyższej półki wcale nie musi mieć niewiele wspólnego. Ale to nie wszystko. Maciej Korwin ma smoka i nie zawaha się go użyć! Czym jest ten zagadkowy smok dyrektora gdyńskiej sceny? Skąd pochodzi? Jak się znalazł w murach gdyńskiego Teatru Muzycznego?

Aby odpowiedzieć na te pytania, warto zainteresować się informacjami, jakie dyrektor Maciej Korwin przekazał trójmiejskim dziennikarzom na spotkaniu 4 stycznia 2011 r.

Rok 2010 dla Teatru Muzycznego w Gdyni był wyjątkowy. Na afiszu pojawiły się dwie duże produkcje: "Lalka" i "Spamalot". To właśnie ten drugi spektakl dał początek narodzinom "smoka". Niezwykle ciepłe przyjęcie gdyńskiej wersji historii Króla Artura a'la Monty Python przez licencjodawców zza oceanu zaowocowało niecodzienną propozycją. Tuż po podpisaniu kontraktu na wystawienie musicalu "Grease", Maciej Korwin otrzymał tajemniczą przesyłkę. Zielona torba, uszy ogra, Ciastek-pacynka, kolorowe foldery o musicalu "Shrek" i - co najważniejsze - propozycja wystawienia spektaklu w murach Teatru Muzycznego w Gdyni. Na wyłączność w Polsce. Z własnym zespołem i pomysłami. Non-replica production.

Gdy dodamy fakt, że światowa premiera musicalu miała miejsce niecałe dwa i pół roku temu, okazuje się, że mamy do czynienia z niezwykłą jak na polskie warunki okazją, której Maciej Korwin nie mógł nie wykorzystać.

Premiera gdyńskiego "Shreka" zapowiadana jest na jesień 2011 roku - prawdopodobnie 2 października. Przygotowania spektaklu rozpocznie m.in. casting. Dyrektor Korwin nie ukrywa jednak, że ma już swoje typy - w roli tytułowej widzi Bernarda Szyca, który obecnie gra m.in. główne role w "Skrzypku na dachu" i "Spamalocie". Czy rzeczywiście Szyc zostanie Shrekiem? Tego się na razie nie dowiemy; dość powiedzieć, że na wcielenie się w zielonego ogra ostrzą już sobie pazurki inni członkowie gdyńskiego zespołu.

Musical nie jest oczywiście 100%-ową kopią filmu. Opiera się wprawdzie na motywach z pierwszej części animacji Dreamworks, ale na pewno będzie się różnić pod wieloma względami od swojego pierwowzoru ze srebrnego ekranu. Nas osobiście cieszy fakt, że tłumaczeniem musicalu ponownie zajmie się Bartosz Wierzbięta, który oprócz oczywiście przekładu (bardzo, bardzo dobrego zresztą) filmowej wersji "Shreka", zajął się także doskonałym tłumaczeniem "Spamalotu".

Zanim jednak będziemy mogli obejrzeć zielonego ogra na deskach TM w Gdyni, czeka nas inna premiera. 30 kwietnia 2011 r. Baduszkowa zaprezentuje klasyczny już musical "Grease", który - w zamierzeniu Macieja Korwina - zastąpić ma schodzące już z afisza "Fame" i "Footloose". Spektakl ten będzie szansą na zaprezentowanie się głównie młodych aktorów z Teatru Muzycznego, ale w obsadzie nie zabraknie też "starej gwardii".

Warto również wspomnieć, iż musical "Lalka" zaproszony został na prestiżowe Warszawskie Spotkania Teatralne. "Spamalot" natomiast wystawiony zostanie na scenie Teatru Polskiego we Wrocławiu w ramach Przeglądu Piosenki Aktorskiej.

Możemy również uchylić rąbka tajemnicy jeżeli chodzi o nadchodzący wielkimi krokami Festiwal Teatrów Muzycznych. Czwarta edycja planowana jest na pierwszy tydzień kwietnia. Dyrektor Korwin poinformował, że zobaczymy m.in. "Idiotę". Możliwe również, że zmieni się forma festiwalu - najprawdopodobniej przestanie mieć formułę konkursową.

A malkontentów zapewne ucieszy wiadomość, że trwające w bieżącym roku prace budowlane nad rozbudową Teatru Muzycznego w Gdyni nie będą kolidowały z działalnością artystyczną. Ci, którzy uczestniczyli w szampańskich Koncertach Sylwestrowych, wiedzą o tym doskonale.

Nagranie z konferencji prasowej dyrektora Macieja Korwina w TM w Gdyni

Mam smoka (ciastka?) i nie zawaham się go użyć!

Autor: Dagmara Nakielska i Tomasz Grodzki

Imię:
(wymagane)
E-mail:
(wymagane)
Adres email nie będzie publikowany.
Komentarz:
(wymagane)

Pozostałe aktualności:

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.
Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce.
Z naszej strony informujemy, że nasze "ciasteczka" służą tylko i wyłącznie bieżącej pracy serwisu.

Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartej w cookies kliknij w Zamknij.

statystyka